Kodeks spółek handlowych (dalej: k.s.h.) przewiduje, że spółkę kapitałową można podzielić na dwie albo więcej spółek kapitałowych. Podziału można dokonać między innymi przez przeniesienie części majątku spółki dzielonej na istniejącą spółkę lub na spółkę nowo zawiązaną (podział przez wydzielenie). W efekcie takiego działania spółka dzielona nie przestaje istnieć, natomiast obok niej może powstać nowa spółka. Spółki przejmujące lub spółki nowo zawiązane powstałe w związku z podziałem wstępują z dniem wydzielenia w prawa i obowiązki spółki dzielonej, określone w planie podziału.

Wątpliwości na gruncie procesowym

Pewne wątpliwości związane z tą kwestią pojawiać się mogą na gruncie procesowym, gdy w procedurze podziału przez wydzielenie prawo objęte sporem przechodzi ze spółki dzielonej na inną spółkę. Zgodnie z postanowieniami Kodeksu postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.) w razie zbycia w toku sprawy rzeczy lub prawa, objętych sporem, nabywca tych rzeczy lub praw może wejść na miejsce zbywcy za zezwoleniem strony przeciwnej (art. 192 pkt 3 k.p.c.).

Pojawia się w związku z tym pytanie, czy spółka, która nabyła w procedurze podziału przez wydzielenie prawo objęte sporem, ma obowiązek uzyskać zgodę przeciwnika procesowego na wstąpienie do toczącego się procesu, tj. czy powołany wyżej przepis k.p.c. znajduje zastosowanie. Jak się okazuje, w orzecznictwie – w tym także w orzecznictwie Sądu Najwyższego – pojawiają się w tym zakresie sprzeczności. Sprawa ma jednak niebagatelne znaczenie praktyczne.

Stanowiska zaprezentowane w orzecznictwie

Sąd Najwyższy w wielu swoich orzeczeniach opowiedział się za tym, że w przypadku podziału przez wydzielenie w omawianej sytuacji niezbędna jest zgoda przeciwnika procesowego. Wskazywał przy tym na różnice między sukcesją materialnoprawną a procesową. Pierwsza z nich następuje z mocy prawa, bez konieczności uzyskiwania jakichkolwiek zgód, a ta ostatnia możliwa jest wyłącznie po uzyskaniu zgody przeciwnika procesowego.

W innych swoich orzeczeniach Sąd Najwyższy opowiedział się z kolei za całkowicie odmiennym poglądem, według którego w omawianym przypadku nie stosuje się art. 192 pkt 3 k.p.c. (tj. zgoda przeciwnika nie jest wymagana). Argumentował to m.in. tym, że podział przez wydzielenie będącej stroną procesową spółki kapitałowej pociąga za sobą nie tylko sukcesję materialnoprawną, ale również – z mocy prawa – następstwo procesowe spółki przejmującej w miejsce spółki dzielonej.

Jak nietrudno się domyślić, powyższe rozbieżności wprowadzały zamieszanie do toczących się procesów.

Najnowsze stanowisko Sądu Najwyższego

W najnowszym orzeczeniu w niniejszej sprawie (uchwała z dnia 8 grudnia 2016 r., sygn. akt III CZP 85/16) Sąd Najwyższy opowiedział się za drugim poglądem, czyli za brakiem potrzeby uzyskania zgody przeciwnika na wstąpienie do procesu spółki, która nabyła prawo objęte sporem w wyniku podziału przez wydzielenie. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na cel podziału przez wydzielenie, jakim jest element reorganizacji osób prawnych obejmujących większe struktury organizacyjne. Podkreślił przy tym, że interesy przeciwnika procesowego nie są w takiej sytuacji zagrożone (do procesu wstępuje nabywca wydzielonego majątku), a wręcz przeciwnie – należałoby się obawiać, że potrzeba uzyskania zgody prowadziłaby jedynie do utrudnienia dochodzenia roszczeń objętych sukcesją.

Według Sądu Najwyższego, odmienne traktowanie pod względem następstwa procesowego różnych sposobów podziału spółek kapitałowych byłoby niezrozumiałe.

Zmiany w przepisach

Powyższe wątpliwości w zakresie konieczności uzyskania zgody przeciwnika procesowego na wejście do procesu innej spółki w miejsce spółki dzielonej mogą zostać wyeliminowane dzięki zmianom w przepisach. We wrześniu bieżącego roku Ministerstwo Rozwoju przygotowało projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu wprowadzenia uproszczeń dla przedsiębiorców w prawie podatkowym i gospodarczym. Na jej podstawie zmienić miałby się między innymi k.s.h., do którego miałby zostać wprowadzony przepis wyraźnie stanowiący o braku potrzeby uzyskania zgody przeciwnika procesowego w omawianej sytuacji. Pozostaje jednak pytanie, czy i kiedy przepisy te wejdą w życie – według projektu ustawy miałoby to nastąpić 1 stycznia 2018 r.