W życiu przedsiębiorstwa, w szczególności prowadzącego szeroko zakrojoną działalność gospodarczą i mającego tym samym do czynienia z wieloma kontrahentami, niejednokrotnie zdarza się szukać rozstrzygnięcia sporu, zaistniałego w toku takiej właśnie działalności, na drodze postępowania sądowego. Jak pokazuje praktyka, a co do dodatkowo wynika także z prowadzonych statystyk, spośród procesów sądowych prowadzonych pomiędzy przedsiębiorcami, dominują te o zapłatę.
Zdecydowanie rzadziej spotykamy spory o np. ustalenie istnienia danego stosunku prawnego albo prawa, czy też przykładowo o uznanie klauzuli umownej za niedozwoloną.
Niemniej, wspólną cechą każdego z procesów sądowych niezależnie od ich rodzaju, jest konieczność poniesienia przez jego uczestników określonych wydatków z nim związanych. Nie wchodząc w tę materię leżącą poza zakresem niniejszego opracowania, podkreślić należy jedną istotną rzecz, a mianowicie wydatki takie nie kończą się na etapie sądowym. O ile bowiem wyrok, w szczególności w sprawie o zapłatę, nie zostanie dobrowolnie wykonany przez dłużnika, tj. jeżeli nie uiści on na rzecz wierzyciela zasądzonej sumy pieniężnej, niejednokrotnie koniecznym będzie skierowania sprawy na drogę egzekucyjną. W niniejszym artykule przedstawione zostaną zasady ustalania kosztów postępowania mającego na celu przymusowe ściągnięcie należności. Jak się wydaje warto znać reguły ustalania wysokości opłat komorniczych i innych należności, gdyż – jak to w życiu bywa – nie zawsze przedsiębiorca występuje wyłącznie w roli wierzyciela. Zdarzyć się może bowiem tak, gdy z uwagi na przejściowe trudności finansowe spowodowane czasowymi zatorami płatniczymi, dobrze funkcjonujący na rynku podmiot, pozwany zostanie o zapłatę, a po prawomocnym zakończeniu procesu, wszczęta zostanie przeciwko niemu egzekucja. Jej koszty obciążają oczywiście dłużnika.
Zaliczka na poczet prowadzonej sprawy
Wierzyciel dysponujący tzw. tytułem wykonawczym (zazwyczaj prawomocnym wyrokiem, nakazem zapłaty lub też innym orzeczeniem) wystawionym przeciwko dłużnikowi, posiada uprawnienie do skierowania sprawy do komornika. O ile z tej możliwości skorzysta, organ egzekucyjny ma niezwłoczny obowiązek zająć się sprawą. Zazwyczaj przed podjęciem pierwszej czynności egzekucyjnej wzywa on wnioskodawcę do uiszczenia zaliczki na poczet prowadzonej sprawy, uzależniając jednocześnie dokonanie określonych zajęć majątku dłużnika od jej zapłaty. Po zapłacie zaliczki, komornik przystępuje do właściwych czynności zgodnie z treścią wniosku wierzyciela.
Opłata egzekucyjna
Jeżeli zatem wierzyciel wskazał, iż domaga się przykładowo zajęcia rachunku bankowego dłużnika, nadpłaty podatku w Urzędzie Skarbowym, a także egzekucji środków pieniężnych znajdujących się na kasie prowadzonego przez dłużnika przedsiębiorstwa, komornik ma obowiązek dokonać zajęć tego rodzaju. Z każdym z nich związana jest konieczność uiszczenia przez dłużnika określonej opłaty egzekucyjnej. Wysokość takich opłat uregulowana jest w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 roku o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. Nr 133, poz. 882 z późn. zm.). Zastosowany w ustawie mechanizm przewiduje, iż opłaty te zwiększają wysokość roszczenia dochodzonego od dłużnika. W praktyce oznacza, iż od dłużnika oprócz ściągnięcia należności objętej wnioskiem egzekucyjnym na rzecz wierzyciela, komornik ściąga – tym razem już na swoją rzecz – dodatkową opłatę w wysokości przewidzianej przez ustawę. Szczegółową wysokości tychże opłat, w sprawach o egzekucję świadczeń pieniężnych, określa przepis art. 49 ust. 1 ustawy. Stosownie do jego treści, komornik pobiera od dłużnika tzw. opłatę stosunkową, tj. opłatę o określonej procentowo wysokości w stosunku do wyegzekwowanego świadczenia. Co do zasady wynosi ona 15 % wartości kwoty egzekucji. Opłata ta nie może być jednak niższa niż 1/10 wysokość przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego, maksymalna natomiast jej wysokość to trzydziestokrotność takiego wynagrodzenia. W praktyce opłatę tę stosuje się do egzekucji z ruchomości, czy też wierzytelności przysługujących dłużnikowi wobec innych podmiotów. Mniejsza dolegliwość dla dłużnika występuje w przypadku prowadzenia egzekucji z rachunku bankowego, wynagrodzenia za pracę, świadczenia z ubezpieczenia społecznego. W takim wypadku komornik pobiera od dłużnika opłatę stosunkową w wysokości 8 % wartości wyegzekwowanego świadczenia, nie mniejszą jednak niż 1/20 i nie wyższej niż dziesięciokrotna wysokość przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego.
Należy pamiętać, iż w przypadku, gdy komornik wyegzekwował od dłużnika należność korzystając jednocześnie z kliku sposobów egzekucji, pobiera on opłatę stosunkową od każdej wyegzekwowanej części oddzielnie. Przykładowo, jeżeli wierzyciel wniósł o egzekucję kwoty 100.000 zł, a komornik wyegzekwował z tej sumy 70.000 zł z rachunku bankowego oraz 30.000 zł ze sprzedaży ruchomości dłużnika, pobiera on opłatę w wysokości 8% z kwoty 70.000 zł oraz 15% z kwoty 30.000 zł.
W tym miejscu należy zwrócić także uwagę, iż zgodnie z przepisem art. 799 kodeksu postępowania cywilnego, spośród kilku sposobów egzekucji wierzyciel powinien zastosować najmniej uciążliwy dla dłużnika. Przepis ten w istocie odnosi się także do komornika, który – przynajmniej teoretycznie – winien wybrać najmniej dolegliwy sposób egzekucji, za który uznaje się zazwyczaj egzekucję z rachunków bankowych. Wybór ten ma także bezpośredni wpływ na poziom kosztów egzekucji.
Porozumienie szansą dla dłużnika
Jako, że dłużnik stara się minimalizować koszty egzekucji dąży on niejednokrotnie do porozumienia z wierzycielem, także już po uzyskaniu przez wierzyciela tytułu wykonawczego. Oczywiście najkorzystniejszym rozwiązaniem byłoby dla niego uzyskanie zgody wierzyciela na odroczenie spłaty zadłużenia, tak aby w ogóle sprawa nie była kierowana do komornika. Dłużnikowi pozwoliłoby to uniknąć opisanych kosztów, paradoksalnie mogłoby okazać się to korzystne także dla wierzyciela. Ma on już bowiem w ręku tytuł wykonawczy, co oznacza, iż w każdej chwili może i tak wszcząć egzekucję, np. w sytuacji gdy dłużnik nie zrealizuje ugody. Po drugie, postępowanie egzekucyjnie niejednokrotnie może okazać się przewlekłe, łączy się ono także z pewnymi wydatkami po stronie wierzyciela (głównie wspomnianym obowiązkiem zapłaty zaliczek), stąd też czasem ugoda z dłużnikiem – pod warunkiem oczywiście, że będzie realizowana – może być dobrym dla wierzyciela rozwiązaniem.
Wynagrodzenie komornika
W przypadku, gdy wierzyciel wszczął już jednak egzekucję, dłużnik nie jest pozbawiony możliwości faktycznego obniżenia wysokości opłat pobieranych przez komornika. Mianowicie, o ile pomimo prowadzonej egzekucji, dłużnik uiści – w jej trakcie – należność bezpośrednio do wierzyciela (zatem nie na rachunek komornika), wierzyciel winien – co wydaje się jasne – złożyć wniosek o umorzenie egzekucji w części w jakiej uzyskał zaspokojenie. W takim wypadku, komornik na obowiązek wydać postanowienie o umorzeniu egzekucji i zakończyć tym samym postępowanie. Komornik, zgodnie z art. 41 ust. 2 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, pobiera wówczas od dłużnika opłatę egzekucyjną w wysokości 5% wartości zapłaconego wierzycielowi świadczenia, jednak nie niższej niż 1/10 i nie wyższej niż dziesięciokrotna wysokość przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego. W takiej sytuacji przyjmuje się bowiem, iż pomimo faktu, że spłata wierzytelności nie wyniknęła z bezpośredniego działania komornika, to jednak sama egzekucja wszczęta została celowo. Powyższe pozwala niejako przypisać komornikowi udział w spłacie należności, co skutkuje przyznaniem mu wynagrodzenia w opisanej wysokości.
Powyższy przepis pozwala zapobiegać pewnym nadużyciom ze strony komorników, które miały czasem miejsce. W praktyce zdarzało się bowiem, iż komornicy nakładali w takiej sytuacji (spłata należności bezpośrednio do wierzyciela) na dłużników opłatę w wysokości 8 % (jak przy egzekucji z rachunku bankowego), a nawet w wysokości 15% spełnionego świadczenia. Uznawali on, iż skoro opłata w tej wysokości stanowi podstawową opłatą egzekucyjną zgodnie z art. 41 ust. 1 ustawy, to w takiej nietypowej sytuacji winna być pobierana. Działania takie nie znajdują obecne oparcia w przepisach i stanowić mogą podstawę zaskarżenia postanowienia organu egzekucyjnego w drodze tzw. skargi na czynności komornika.