Od 1 stycznia 2018 r., tj. od wejścia w życie zmian z zakresu gospodarki wodno-kanalizacyjnej wprowadzonych ustawą Prawo Wodne nadal nierozwiązany pozostaje problem odprowadzania wód opadowych i roztopowych. Nowe przepisy wyłączając ze ścieków wody będące skutkiem opadów atmosferycznych stworzyły odrębną kategorię wód opadowych i roztopowych. Nie poszły jednak za tym zmiany innych przepisów, w tym w zakresie zasad gospodarowania wodami opadowymi oraz ustalania cen i odpłatności za taką usługę.
Jak więc gminy mają dostosować się do obecnego stanu prawnego?
Nie ulega wątpliwością, że obecny stan jest istotnym kłopotem dla gmin, które mają uzasadnione wątpliwości jak uregulować tą kwestię, ponieważ w praktyce często z uwagi na niejasności rezygnują z odpłatności, a jeśli już zdecydują się na pobieranie opłat to – albo następuje to na dotychczasowych zasadach, czyli w oparciu o taryfy dla ścieków, albo ich wysokość ustalają autonomicznie bez właściwej podstawy prawnej.
Pomimo niedoregulowania istotnych kwestii w gminnych przepisach ustrojowych z całą pewnością zadania z zakresu odprowadzania wód opadowych i roztopowych powinny być zaliczane do zadań własnych gminy. Zwłaszcza, że według Prawa Wodnego wody opadowe i roztopowe zmieszane ze ściekami bytowymi nadal pozostają ściekami komunalnymi, a zadania z zakresu kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych ujęte zostały na liście zadań własnych gminy określonych w ustawie o samorządzie gminnym. Zresztą katalog zadań gminy ma charakter otwarty, a odprowadzanie deszczówki ma na celu zaspokajanie potrzeb wspólnoty, a więc jest zgodne z naturą zadań własnych gminy.
Brak regulacji w zakresie ustalania cen i opłat za usługę odprowadzania wód opadowych powoduje szereg wątpliwości po stronie samorządu gminnego. Jednakże racjonalne podejście do problemu kieruje do uniwersalnej zasady wynikającej z ustawy o gospodarce komunalnej, która wskazuje sposób ustalania cen i opłat za usługi komunalne o charakterze użyteczności publicznej, w przypadku, kiedy nie zostało to uregulowane przepisami szczególnymi. Stąd kwestie odpłatności za deszczówkę powinna uregulować rada gminy albo upoważnić do tego wójta/burmistrza/prezydenta. Wówczas możliwe będzie zawarcie umów z odbiorcami usługi i pobieranie należnych opłat.
Aby powyższa kwestia trafiła jednak pod rozwagę rady miejskiej konieczne jest przyjęcie jakiegoś mechanizmu ustalenia wysokości cen i opłat za usługę deszczową. Formalnie nie ma w tym zakresie ograniczeń, natomiast należałoby się mimo wszystko kierować racjonalnością przy uwzględnieniu zasady ekwiwalentności w stosunku do świadczonej usługi oraz kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjnego wraz z koniecznymi nakładami. Takimi właśnie przesłankami powinna kierować się rada gminy albo upoważniony przez nią prezydent (wójt/burmistrz). Innymi słowy w wysokości opłat powinny zostać uwzględnione wszystkie koszty i wydatki związane z usługą, na które składają się przede wszystkim koszty bieżącego utrzymania i eksploatacji sieci, opłaty na rzecz Wód Polskich, jak również planowane nakłady remontowe i inwestycyjne oraz rozsądny zysk. Kalkulując opłaty należy jeszcze pamiętać o innej zasadzie – zasadzie zrównoważonego gospodarowania wodami. Przy czym dla właściwej przejrzystości przyjęty mechanizm ustalania opłat zmiennych był zbieżny z formułą przyjętą przez Wody Polskie wobec przedsiębiorstwa świadczącego usługę wodną. Niezależnie od tego polityka odpłatności powinna wymuszać oszczędności poprzez stosowanie małej retencji, która ograniczy ilości wód odprowadzanych przez użytkowników – jeśli jest to m2 powierzchni utwardzonych i dane o opadach z IMGW, to taką samą podstawę powinno przyjąć przedsiębiorstwo świadczące usługę.
Jaka powinna być forma realizacji usługi przez gminę ?
Skoro usługa deszczowa jest zadaniem własnym gminy konieczne jest rozstrzygnięcie w jakiej formie powinna być przez gminę realizowana, jeżeli gmina nie wykonuje tejże usługi samodzielnie lub nie zawiązała wcześniej to tego spółki. W tej sytuacji nasuwają się dwa modele – powierzenie zadania na podstawie ustawy o gospodarce komunalnej albo udzielenie zamówienia z wolnej ręki na podstawie pzp („in house”). Możliwy jest także wariant, w którym zadanie zostało już powierzone tylko ani gmina, ani spółka komunalna z uwagi na różne zawiłości formalne nie mają takiej pewności.
Bez wątpienia, aby spółka komunalna mogła wykonywać powierzone zadania odprowadzania deszczówki musi posiadać odpowiednią infrastrukturę. Jeżeli takowej w posiadaniu nie ma powinna ją pozyskać w oparciu o tytuł prawny umożliwiający właściwe korzystanie z niej. Pomijając zawiłości historyczne i strukturalne infrastruktura deszczowa powinna być traktowana jako urządzenia przesyłowe z art. 49 § 1 kc, które z chwilą fizycznego ich przyłączenia do sieci należącej do przedsiębiorstwa, przestają być częścią składową nieruchomości i stają się samoistnymi rzeczami ruchomymi, które mogą być przedmiotem odrębnej własności i mogą zostać zbyte oddzielnie.
Naturalnym niejako sposobem wyposażania przez gminy spółek komunalnych w majątek jest aport. W przypadku jednak tak skomplikowanej materii jaką jest infrastruktura deszczowa, często niezinwentaryzowanej lub nieuregulowanej prawnie do czasu formalnego przygotowania aportu możliwe jest czasowe udostępnienie sieci, najlepiej w formie dzierżawy lub podobnej umowy nienazwanej umożliwiającej zmodyfikowanie kwestii pobierania pożytków lub innych ograniczeń wynikających z charakteru dzierżawy. Można byłoby zastanowić się ewentualnie nad użyczeniem lub umową nienazwaną przyznającą prawo do nieodpłatnego używania infrastruktury, ale z prawem pobierania pożytków. Mając jednak na względzie regułę odpłatności, która towarzyszy gospodarowaniu mieniem komunalnym należy jednak skłaniać się ku pierwszemu wariantowi.
Z udostępnieniem infrastruktury deszczowej może wiązać się jeszcze szereg innych problemów prawnych, które mogą znacznie utrudniać wykonanie zadania w przyjętym modelu związanych z kwalifikacją przysporzeń w kontekście pomocy publicznej oraz trwałością projektu w przypadku inwestycji finansowanych z wykorzystaniem środków z Unii Europejskiej.