Prosta Spółka Akcyjna (PSA) to nowy typ spółki handlowej, będący obecnie na etapie projektowania i konsultacji prowadzonych przez Ministerstwo Rozwoju. Zakłada się, że przepisy dotyczące PSA miałyby wejść w życie już w 2018 roku oraz stanowić część znowelizowanego Kodeksu spółek handlowych.

Ułatwienie dla startupów

Zgodnie z założeniami, PSA ma służyć przede wszystkim tzw. startupom – niewielkim innowacyjnym firmom, które dopiero rozpoczynają działalność gospodarczą. W obowiązującym stanie prawnym startupy mają niewielkie szanse na powodzenie, ponieważ zwykle jedynym kapitałem założycieli jest ich innowacyjny pomysł, niesprawdzony jeszcze na rynku w większej skali, natomiast brak jest środków pieniężnych na rozwój działalności. Wśród znanych startupów, które osiągnęły sukces, wymienić można m.in. PayPal, LinkedIn czy nawet Google. Początkowo innowacyjny pomysł może wydawać się pod względem finansowym ryzykowny, a ewentualne zyski z działalności wątpliwe, dlatego też założycielom startupów (tzw. inwentorom) niekiedy trudno jest pozyskać inwestorów. Prosta Spółka Akcyjna miałaby na celu stworzenie bardziej przejrzystej sytuacji między tymi dwoma podmiotami oraz ułatwić przedsiębiorcom wejście na rynek i rozwój swojego pomysłu.

Czym jest Prosta Spółka Akcyjna?

Prosta Spółka Akcyjna to uproszczony model spółki kapitałowej, łączący w sobie elementy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz spółki akcyjnej. PSA cechowałaby m.in. łatwość pozyskania kapitału oraz mniej skomplikowany proces likwidacji spółki w razie niepowodzenia przedsięwzięcia. Inwestowanie w taką spółkę również byłoby ułatwione, ze względu na przystępny sposób kształtowania struktury kapitałowej (obejmowania jednostek udziału w spółce przez inwestorów, np. crowdfundingowych).

Brak ograniczenia czasowego ani przedmiotu działalności

Mimo że PSA z założenia miałyby służyć startupom w początkowej fazie ich działalności, ułatwiając im wejście na rynek oraz rozwój, Ministerstwo Rozwoju proponuje, aby nie wprowadzać okresu, po upływie którego PSA musiałaby być przekształcona w inną spółkę. Wyłącznie akcjonariusze decydowaliby czy i kiedy do takiego przekształcenia miałoby dojść. Mimo wszystko rozwiązanie to jest wciąż jedynie propozycją, a problematyka ram czasowych funkcjonowania PSA pozostaje kwestią otwartą.

Podobnie sprawa przedstawia się w przypadku przedmiotu działalności. Startupy zasadniczo cechują się innowacyjnym, nietypowym i niesprawdzonym jeszcze w praktyce pomysłem na działalność, który może dotyczyć nowych technologii, choć nie tylko. PSA mogłaby służyć przedsiębiorcom chcącym prowadzić działalność w wielu innych dziedzinach.

Uproszczona forma spółki

Odpowiadając na pytania postawione przez Ministerstwo Rozwoju, warto wskazać, że brak ram czasowych oraz dotyczących przedmiotu działalności wydaje się być dobrym rozwiązaniem. Zdefiniowanie rodzajów działalności prowadzonych przez startupy może okazać się w praktyce niemożliwe, a sztuczne wyliczenia będą stanowiły jedynie ograniczenia dla pomysłowych przedsiębiorców. Odnośnie ram czasowych, o ile interesy wierzycieli byłyby odpowiednio zabezpieczone, nie ma powodów, aby i w tym przypadku wprowadzać ograniczenia. PSA miałaby być uproszczoną formą spółki, w związku z czym nie przysługiwałyby jej niektóre uprawnienia przewidziane dla innych spółek (dotyczy to zwłaszcza funkcjonowania na giełdzie papierów wartościowych, o czym poniżej). Jeśli akcjonariusze PSA dostrzegliby potrzebę przekształcenia jej w „dojrzałą” spółkę, mogliby to uczynić w każdej chwili, po spełnieniu wymogów przewidzianych dla danej spółki. PSA nie ma stanowić wyłącznie fazy przejściowej w dążeniu do rozwinięcia działalności gospodarczej, lecz ułatwiać przedsiębiorcom prowadzenie działalności w oparciu o swój innowacyjny pomysł.

Rejestracja działalności

Rejestracji PSA można byłoby dokonać w tradycyjnej formie, tzn. składając w sądach stosowne dokumenty i wnioski w formie papierowej, ale również w znanej już procedurze S24 – z wykorzystaniem elektronicznego wzorca statutu (umowy). Proponowane jest również wprowadzanie dokumentów w wersji anglojęzycznej, co służyłoby przede wszystkim zagranicznym inwestorom.
Jeżeli jednak inwentorzy zdecydowaliby się zarejestrować spółkę w tradycyjnej formie, Ministerstwo Rozwoju podkreśla, że pożądanym rozwiązaniem byłoby umożliwienie notariuszom przesłania do KRS statutu wraz z innymi wymaganymi do założenia spółki dokumentami drogą elektroniczną.

Kapitał zakładowy i wkłady

Zgodnie z propozycjami, minimalna wysokość kapitału zakładowego miałaby wynosić symboliczne 1 zł, a kapitał dzieliłby się na udziały o minimalnej wartości 1 grosz. Ministerstwo Rozwoju podkreśla, że PSA powinna umożliwiać połączenie „wkładu” w postaci potencjału twórczego inwentorów z kapitałem podmiotów, które zdecydują się w dany pomysł zainwestować. Potraktowanie pomysłu przedsiębiorcy jako swego rodzaju wkładu wydaje się być ciekawym pomysłem, który na pewno przyczyniłby się do rozwoju startupów, niemniej jednak wskazana wysokość kapitału zakładowego może budzić wątpliwości. Należy bowiem pamiętać o potencjalnych wierzycielach PSA, dla których podstawowym zabezpieczeniem jest zasadniczo kapitał zakładowy. Konstrukcja PSA zakłada pewne mechanizmy mające na celu ochronę wierzycieli, jednakże mimo wszystko w środowisku startupów pojawiają się wątpliwości. Sugerowane jest podwyższenie minimalnej wysokości do 1000 zł lub nawet 5000 zł (czyli do wysokości wymaganej w przypadku spółki z o.o.). Fundacja Startup Poland, która przedstawiła opinię na temat propozycji Ministerstwa Rozwoju, zwraca uwagę na fakt, że istnieje ryzyko utraty funkcji gwarancyjnej kapitału zakładowego, a wiążąca się z tym konieczność wprowadzenia dodatkowych instrumentów chroniących interesy wierzycieli będzie wręcz utrudniała funkcjonowanie startupu.

Na marginesie należy także dodać, że Ministerstwo przewiduje możliwość wprowadzenia w PSA dodatkowego kapitału (tzw. kapitału podstawowego), który dzieliłby się na akcje (nie stanowiące ułamka kapitału zakładowego). W zamian za pracę lub wkład intelektualny, założyciele startupu obejmowaliby akcje w kapitale podstawowym, które początkowo nie posiadałyby zdolności aportowej, zatem ich zbywalność byłaby ograniczona. Z takimi akcjami łączyłyby takie sama prawa, jak ze zwykłymi, w tym w kwestii ich uprzywilejowania (przy możliwości odmiennego uregulowania statutowego).

Akcje

Na wstępie należy podkreślić, że akcje PSA nie mogłyby być dopuszczone do obrotu na giełdzie, ze względu na rygorystyczne wymogi, jakie musi spełniać giełdowa spółka akcyjna. Konieczność spełnienia tychże wymogów stałaby w sprzeczności z prostotą, jaką ma cechować się PSA. Pomimo tego zakłada się, że celem uproszczenia obrotu (a zatem także ułatwienia dla podmiotów inwestujących w startupy) akcje spółki mogłyby być zdematerializowane (tj. zarejestrowane w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych). Decyzja o zdematerializowaniu należałaby do inwentorów (istniałaby bowiem również wersja tradycyjna, tzn. papierowych dokumentów). Ministerstwo Rozwoju zaproponowało przykładowe rodzaje akcji:

  • akcje „założycielskie” (inwentorskie) – wydawane założycielom w zamian za pracę lub własność intelektualną, zasadniczo niezbywalne w początkowym etapie funkcjonowania spółki;
  • akcje inwestorskie – wydawane za wkłady pieniężne lub niepieniężne, mogą uwzględniać mechanizm uprzywilejowania akcji na etapie likwidacji;
  • akcje pracownicze – nabywane nieodpłatnie lub na preferencyjnych warunkach przez pracowników (miałyby pełnić funkcję motywacyjną), w tym celu możliwe byłoby nabywanie akcji własnych przez spółkę na mniej rygorystycznych warunkach niż w obecnym stanie prawnym;
  • akcje dla doradców, osób współpracujących z założycielami – wydawane w zamian za usługi świadczone na rzecz spółki (również mogłyby pełnić funkcję motywacyjną).

Koncepcja zaproponowana przez Ministerstwo przewiduje możliwość wydawania akcji niemych oraz różnego rodzaju uprzywilejowania akcji (w tym co do głosu, co do dywidendy, co do udziału w majątku spółki w razie likwidacji). Co istotne dla inwestorów, proponuje się także, aby PSA mogła emitować obligacje, w tym obligacje zamienne na akcje, a także wydawać opcje na akcje oraz warranty.

Ochrona wierzycieli

Podstawowym założeniem dla PSA jest niski minimalny kapitał zakładowy, dlatego też niezbędne jest wypracowanie mechanizmów ochrony wierzycieli spółki. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że w opinii Fundacji Startup Poland utrudni to funkcjonowanie startupu. Ministerstwo Rozwoju zaproponowało następujące sposoby ochrony wierzycieli:

  • testy wypłacalności – zarząd byłby zobowiązany do badania, w związku z każdą wypłatą na rzecz wspólników pod tytułem korporacyjnym, czy mimo dokonania wypłaty w ciągu roku spółka nie utraci możliwości regulowania wymagalnych zobowiązań;
  • rezerwa na pokrycie przyszłych strat – obowiązkowy kapitał zapasowy, na który musi być przeznaczana pewna część zysku za dany rok obrotowy, do czasu aż kapitał ten osiągnie określoną wysokość;
  • obowiązek Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy do podejmowania kierunkowych decyzji o dalszym istnieniu spółki w razie wystąpienia znacznej straty;
  • kontrola nad transakcjami dokonywanymi między członkami zarządu lub akcjonariuszami a spółką.

Relacje między akcjonariuszami

Ministerstwo proponuje ustawowe uregulowanie klauzul dotyczących relacji między akcjonariuszami, tak aby zniwelować ewentualną nierówność między inwentorami a inwestorami w zakresie m.in. wiedzy prawnej i ekonomicznej (inwestorzy bowiem zwykle dłużej funkcjonują na rynku, aniżeli początkujący inwentorzy).

Koncepcja PSA zakłada także ułatwienie stosowania klauzul inwestorskich (m.in. vesting czy convertible notes). Klauzule dotyczące regulacji między akcjonariuszami miałyby charakter fakultatywny, a regulowałaby m.in. zasady „wyjścia” akcjonariusza ze spółki (np. tzw. klauzule tag-along, drag-along), obowiązki akcjonariuszy i ich zaangażowanie w działalność spółki (np. tzw. vesting), czy mechanizmy podwyższania kapitału zakładowego. Klauzule te mogłyby być modyfikowane, co wiązałoby się z potrzebą ich sądowej kontroli pod względem zgodności z obowiązującym prawem.

Rozważa się także wprowadzenie modelu klauzuli mediacyjnej do wzorca statutu i wykorzystanie mediacji jako podstawowej formy rozwiązywania konfliktów pomiędzy wspólnikami.

Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy przez Internet

W Prostej Spółce Akcyjnej Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy mogłoby być zwoływane drogą elektroniczną (np. poprzez ogłoszenie na stronie internetowej spółki) oraz odbywać się w formie wideokonferencji. Przewiduje się także ułatwienia w zakresie protokołowania zgromadzeń (rozważa się rezygnację z formy aktu notarialnego), a także podejmowania uchwał (proponuje się drogę korespondencyjną).
Odnośnie pozostałych organów, w PSA działałby zarząd, a rada nadzorcza miałaby stanowić organ fakultatywny (w pewnych przypadkach obligatoryjny).

Szczególną nowością w prawie spółek jest zaproponowanie, aby w PSA funkcjonował tylko jeden organ – Rada Dyrektorów, w której zasiadaliby dyrektorowie wykonawczy – menadżerowie i niezależni dyrektorowie niezarządzający, pełniący także funkcje kontrolne.

Proces likwidacji Prostej Spółki Akcyjnej

Proces likwidacji, w razie niepowodzenia startupu, miałby zostać oparty na modelu obowiązującym dla spółki z o.o., przy czym przewiduje się wiele uproszczeń. Zgłoszenia do KRS dotyczące likwidacji mogłyby być dokonywane drogą elektroniczną. Również wierzyciele spółki mogliby zgłaszać likwidatorom swoje wierzytelności tym sposobem. Rozważa się także uproszczoną formę postępowania konwokacyjnego, aby przyspieszyć proces likwidacji PSA. Ministerstwo podkreśla, że rozważyć należy ponadto możliwość zabezpieczenia znanych spółce roszczeń niewymagalnych lub spornych w inny sposób niż przez wpłatę do depozytu sądowego.

Podsumowanie

Według Ministerstwa Rozwoju wprowadzenie PSA przyczyniłoby się do generalnego rozwoju przedsiębiorczości. Bez wątpienia nowa forma spółki ułatwiłaby funkcjonowanie startupów w Polsce, dzięki przejrzystej strukturze oraz prostocie. W ślad za Fundacją Startup Poland, propozycję wprowadzenia PSA należy oceniać pozytywnie.