W życiu każdego przedsiębiorcy nadchodzi moment, w którym chciałby przejść na zasłużoną emeryturę, a firmę, której pozycję i prestiż budował przez lata, przekazać w ręce swoich dzieci, aby kontynuowały jej rozwój. Jednakże, bardzo często rzeczywistość kształtuje się nieco inaczej, ponieważ, potomkowie zazwyczaj nie chcą lub nie mogą „przejąć interesu” po rodzicu. Czasami sukcesja musiałaby wiązać się z rozdrobnieniem majątku firmy, przez co utraciłaby swój potencjał gospodarczy i zamiast kilku mniejszych podmiotów zostałoby z niej tak naprawdę okrągłe nic. Zdarza się też, że smykałkę do prowadzenia interesu posiada jedno z dzieci, ale rodzice oddający stery w swoim przedsiębiorstwie chcą również zabezpieczyć materialnie pozostałe dzieci czy wnuki i uchronić je przed skutkami braku współpracy czy personalnego sporu z zarządzającym biznesem. W końcu, część przedsiębiorców nie chce w razie swojej śmierci pozostawić losu swojej schedy postępowaniu spadkowemu i szukają sposobu na rozporządzenie nią zawczasu w sprawiedliwy dla swoich następców sposób.

Polskie prawo nie przewiduje kompleksowej, dedykowanej takim sytuacjom instytucji. Od pewnego czasu trwają rządowe prace nad projektem ustawy wprowadzającej wzorowaną na zachodnich rozwiązaniach „fundację rodzinną”, jednak na dzisiaj jest to pieśń nieokreślonej przyszłości. W polskim systemie prawnym zaplanowana sukcesja przedsiębiorcy „za życia” może odbyć się na kilka sposobów, każdy ze swoimi plusami i minusami. Jednym z ciekawszych rozwiązań problemów z przekazaniem majątku następcom prawnym są fundusze inwestycyjne zamknięte, w skrócie – FIZ. Wielu kojarzą się głównie jako alternatywne metody inwestowania oszczędności czy nadwyżek kapitałowych, a tymczasem – z uwagi na swoją specyfikę – dobrze spełniają rolę „opakowania” majątku przedsiębiorstwa celem sukcesywnego lub definitywnego przekazywania kierowania rodzinną firmą w ręce potomków.

Czym jest fundusz inwestycyjny zamknięty?

FIZ stanowią osoby prawne zarządzane w ramach Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych (TFI). To specjalna spółka akcyjna z licencją udzieloną przez KNF i podlegająca pod jej ścisły nadzór. Fundusze nie mają wspólników ani organów w takim znaczeniu, jak spółki – na zewnętrz reprezentuje je i działa w ich imieniu odrębny pod względem osobowości prawnej podmiot – TFI – a kapitał funduszu tworzą wpłaty oraz niepieniężne aktywa wniesione przez jego uczestników w zamian za certyfikaty inwestycyjne funduszu. Z posiadaniem certyfikatu wiąże się szereg dodatkowych uprawnień np. prawo głosu na zgromadzeniu inwestorów, możliwość zasiadania w radzie inwestorów czy możliwość wypłaty zysków z funduszu. To względem inwestorów odpowiada TFI i ma dbać o ich interesy kierując działaniami danego FIZ.

Certyfikaty inwestycyjne mogą być obejmowane zarówno w zamian za gotówkę, jak i innego rodzaju zasoby – udziały lub akcje spółek, inne papiery wartościowe, a nawet nieruchomości. Podobnie wygląda katalog składników majątku, w które fundusz może inwestować swoje środki. Jeżeli aktywa niebędące papierami wartościowymi w obrocie giełdowym lub instrumentami rynku pieniężnego stanowią co najmniej 80% wartości wszystkich aktywów danego funduszu, to mamy do czynienia z tak zwanym funduszem aktywów niepublicznych – FIZAN – który jest najbardziej atrakcyjną opcją z perspektywy sukcesji przedsiębiorstwa w ramach rodziny.

Co ważne, sam fundusz inwestycyjny nie może prowadzić działalności operacyjnej – świadczyć usług czy sprzedawać towarów. Takie aktywności mogą być natomiast prowadzone przez spółki, których udziały lub akcje stanowią aktywa funduszu.

Fundusz rodzinny

Do FIZAN przedsiębiorca może wnieść poszczególne składniki swojego przedsiębiorstwa – nieruchomości, udziały w spółkach, oszczędności w postaci gotówki i papierów wartościowych. Forma prawna funduszu inwestycyjnego pozwala wszystkie te aktywa „sprowadzić do wspólnego mianownika” przy pomocy certyfikatów inwestycyjnych, którymi łatwo obdzielić poszczególnych beneficjentów czy rozporządzić w testamencie bez zakłócania działalności operacyjnej przedsiębiorstwa. Nie trzeba rozdrabniać udziałów w poszczególnych spółkach, własności nieruchomości czy parku maszynowego. Dzięki temu gospodarczo całe przedsiębiorstwo pozostaje (lub staje się) jednolitą całością, w której poszczególni sukcesorzy mają przydzielone udziały. Oczywiście certyfikaty można sukcesywnie przekazywać następcom w kolejnych transzach, tak aby biznes czy obszary jego działalności przechodziły w ich ręce stopniowo, zgodnie z życzeniem założyciela. W kontroli nad losami całego przedsięwzięcia pomaga odpowiednio przygotowany statut funduszu, regulujący m.in. zarządzanie majątkiem funduszu czy emisję nowych certyfikatów. Ustawowe wymogi dla treści statutów funduszy inwestycyjnych są bardzo elastyczne. Można w ich ramach zastrzec np. jaki zakres decyzji będzie bezwzględnie wymagać zgody konkretnego inwestora, którego imienne certyfikaty mogą stanowić swoisty „złoty certyfikat” i ostateczny środek bezpieczeństwa, pozwalający nestorowi rodu (właścicielowi) kontrolować najważniejsze aspekty działania jego firmy lub stosunki między dziećmi i zadbania o ich dobro mimo dokonanej częściowej sukcesji tak długo, jak uzna to za potrzebne i stosowne.

W przeciwieństwie do kapitałowej spółki prawa handlowego, która może też pełnić rolę takiej „klamry” spinającej różne składniki majątku, zyski płynące z działalności przedsiębiorstwa wpływające do funduszu są zwolnione z opodatkowania, o ile nie są dochodami uzyskanymi z inwestycji w spółki lub jednostki organizacyjne niebędące osobami prawnymi lub niebędące opodatkowanymi jak osoby prawne (czyli np. spółka jawna czy komandytowa, ale już nie spółka komandytowo – akcyjna). Podatek płaci uczestnik funduszu dopiero w momencie „wypłaty dywidendy”, czyli przekazywania środków z funduszu do majątku uczestnika poprzez wykup i umorzenie certyfikatów inwestycyjnych. Do tego czasu fundusz może kumulować i reinwestować zyski osiągnięte z prowadzenia działalności bez umniejszania ich o podatki dochodowe, bardziej efektywnie zwiększając wartość poszczególnych certyfikatów inwestycyjnych, a w konsekwencji – zasobność portfeli dziedziców założyciela firmy.

Wszechstronność i bezpieczeństwo

Zaletą FIZ jest ich wszechstronność w dostosowaniu się do oczekiwań inwestorów. Jeżeli wśród potomków przedsiębiorcy nie ma osoby gotowej udźwignąć ciężar zarządzania rodzinną firmą, fundusz inwestycyjny może być sposobem przekształcenia jej w swoisty „skarbiec” i przekazania w profesjonalny zarząd z jednoczesnym zadbaniem, że zyski ze zgromadzonego majątku będą „pozostawały w rodzinie”. Jeżeli jedno z dzieci chce przejąć stery w przedsiębiorstwie – statut i ład korporacyjny funduszu może być tak skonstruowany, aby to ta osoba kierowała decyzjami funduszu oraz firmy jako zarząd spółki, z TFI w roli doradcy i strażnika interesów pozostałych dziedziców. Jeżeli wśród członków najbliższej rodziny jest więcej osób chętnych podjąć się zadania wzięcia rodzinnego dziedzictwa w swoje ręce, fundusz inwestycyjny może stanowić bezpieczną płaszczyznę współpracy, chroniącą schedę przed negatywnym wpływem ścierania się odmiennych biznesowych wizji następców sprawujących zarząd. We współpracy z Towarzystwem oraz odpowiednimi niezależnymi doradcami prawnymi można dostosować strukturę opartą o fundusz inwestycyjny zamknięty do swoich potrzeb i wymogów bezpieczeństwa oraz psychicznego komfortu. Co prawda nie da się w stu procentach wyeliminować ryzyka podjęcia przez TFI działań wbrew woli czy interesom inwestorów, ale połączenie ustawowych regulacji, wytycznych KNF oraz statutu przygotowanego ze świadomością zagrożeń pozwalają ryzyko to w znacznym stopniu ograniczyć i kontrolować. Nie bez znaczenia pozostaje oczywiście wybór odpowiedniego, zaufanego TFI, którego opiece powierzymy „klejnoty rodowe”.

Nadzór KNF nad FIZ oraz TFI gwarantuje bezpieczeństwo powierzonych funduszowi aktywów inwestorów. KNF pilnuje prawidłowości funkcjonowania TFI i zarządzania funduszami, zapobiegania konfliktom interesów między zarządzającymi funduszami a interesem inwestorów, przestrzegania zasad zarządzania aktywami funduszu wpisanymi w statut i regulaminy Towarzystwa, uwzględniających bezpieczeństwo inwestorów. Zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami, TFI odpowiada wobec uczestników funduszu inwestycyjnego za wszelkie szkody spowodowane niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem swoich obowiązków w zakresie zarządzania funduszem i jego reprezentacji. Ustawa stawia również TFI szereg wymogów, które chronią uczestników funduszu, nakazując Towarzystwu np. utrzymywanie odpowiednio wysokich kapitałów własnych, co zabezpiecza wypłacalność TFI w razie potrzeby uruchomienia wcześniej opisanej odpowiedzialności odszkodowawczej czy zatrudnianie wykwalifikowanych doradców inwestycyjnych. TFI musi również zadbać, aby każdy fundusz miał swojego depozytariusza – niezależny od Towarzystwa bank przechowujący aktywa funduszu – prowadzącego rejestr tych aktywów oraz monitorującego w interesie inwestorów przepływy pieniężne w danym funduszu, dzięki czemu kontrola nad działaniami podejmowanymi przez TFI względem składników majątku funduszu jest jeszcze większa. W końcu – fundusze podlegają obowiązkowi przygotowywania sprawozdań finansowych co pół roku, przez co transparencja ich działalności jest dalej idąca niż w przypadku większości spółek kapitałowych.

Należy w tym miejscu nadmienić, że funkcjonowanie wszystkich tych bezpieczników i gwarancji prawidłowego zarządzania majątkiem znajduje odzwierciedlenie w kosztach operacyjnych funkcjonowania funduszu. Stanowią one wynagrodzenie TFI, z którego finansowane są inne koszty operacyjne funduszu. Trzeba uwzględniać m.in. wynagrodzenie depozytariusza, audytorów badających sprawozdania finansowe, marżę samego TFI, czy koszt prowadzenia odpowiedniej rachunkowości. Na rynku funkcjonuje kilka modeli ustalania wynagrodzenia za obsługę funduszu – od z góry ustalonego ryczałtu, poprzez procentową stawkę opartą o wartość aktywów funduszu po obliczanie wynagrodzenia TFI jako pochodnej wzrostu wartości aktywów funduszu.

Podsumowanie

Sukcesja w strukturze opartej o FIZ zapewnia elastyczność, która pozwala polecać to rozwiązanie przedsiębiorcom o różnych potrzebach czy zróżnicowanym kręgu bliskich, których chcą włączyć do biznesu, przekazać im jego prowadzenie, czy zabezpieczyć ich finansowe bezpieczeństwo. Dobrze dobrane, renomowane TFI oraz wsparcie niezależnego doradztwa prawnego zapewni, że majątek przedsiębiorcy pozostanie bezpieczny, a rdzeń jego przedsiębiorstwa niezagrożony. Jeżeli skala aktywów, które mają być przedmiotem sukcesji, będzie odpowiednio duża, to koszty operacyjne działania funduszu mogą okazać się stosunkowo nieduże w stosunku do wypracowywanych zysków i oszczędności wynikających z preferencji podatkowych przyznanych przez ustawodawcę FIZ. Niezależnie od tego warto pamiętać, że koszty te wiążą się w dużej mierze z gwarantowanymi przez ustawę zabezpieczeniami, które stanowią jeden z podstawowych atutów funduszy inwestycyjnych względem innych form dziedziczenia firmy.